niedziela, 20 stycznia 2019

Marysieńka Sobieska

Autor: Tadeusz Żeleński-Boy
Wydawnictwo: MG
Rok wydania: 2017

   W historii Polski niewiele kobiet zapisało się tak wyrazistymi zgłoskami jak żona króla Jana III Sobieskiego. Romans Marii Kazimiery, znanej potomnym pod mianem Marysieńki rozwijał się długo, a jego pełny szczegółów obraz zachował się w jej listach. Na początku dwudziestego wieku, historię tej niezwykłej kobiety i jej wpływu na polskiego króla spisał Tadeusz Żeleński-Boy.

   Opowieść o Marysieńce Sobieskiej to tylko pozornie tkliwa historia miłosna między młodziutką, znudzoną mężatką, a dzielnym i dumnym szlachcicem. W ich trwającą kilkadziesiąt lat relację, niejednokrotnie wplata się polityka, również ta na najwyższym szczeblu. Jednak mimo wpływów z zewnątrz związek Jana III Sobieskiego z Marysieńką był wyjątkowy jak na owe czasy, a siła wpływu drobnej kobiety na sławnego rycerza, żołnierza i króla do dziś budzi podziw.

   Tadeusz Żeleński-Boy spisując historię Marii Kazimiery i jej relacji z Janem III Sobieskim w pełni zdawał sobie sprawę, że nie można ich rozpatrywać w oderwaniu od czasów i sytuacji politycznej panującej w tym czasie w Polsce. W związku z tym opowieść rozpoczynająca się od najmłodszych lat drobnej Francuzki ściśle wiąże się z osobą Marii Gonzagi oraz jej wpływu na polskich królów. Dzięki temu możemy ujrzeć pełen obraz powiązań panujących w tym czasie na królewskim dworze, które doprowadziły najpierw do małżeństwa Marysieńki z panem Zamoyskim, a następnie do jej zbliżenia w Janem III Sobieskim.

   Oprócz politycznych okoliczności powstającej relacji równie ważne, jeśli nie posiadające większego znaczenia są względy osobiste. Maria Kazimiera nieszczęśliwie zamężna, będąc wręcz więźniem we własnym domu, zawzięcie szuka z niego ucieczki. Tę w pewnym sensie znajduje w listach, które wymienia z przyjacielem męża Janem III Sobieskim. Z listów wyłania się postać osoby o silnej woli i niezwykłej osobowości, która świadomie lub nie znajduje idealny klucz do utrzymania wpływu na młodego rycerza. To dla niej Sobieski z rubasznego hulaki, nie stroniącego od typowych żołnierskich rozrywek i miłostek przekształca się w wiernego przyjaciela, a następnie kochanka.

   Ogromną zaletą książki Tadeusza Żeleńskiego-Boya jest wykazanie pełnych okoliczności towarzyszących życiu tej niezwykłej kobiety. Wpływy polityczne, jej własne pragnienia oraz nieszczęśliwe małżeństwo ukształtowały zdecydowany i nieco wyrachowany charakter kobiety, która zawsze potrafiła osiągnąć, to na czym jej zależało. Jest to nie tylko historia Marysieńki, ale i wszystkich osób, które miały w jej życiu jakieś znaczenie.

   Książkę czyta się wyśmienicie. Lekki ton jakim została napisana, liczne życzliwo-złośliwe wstawki kierowane pod adresem opisywanych postaci, bądź po prostu służące za komentarz do rozgrywających się wydarzeń sprawiają, że przez kolejne strony mknie się błyskawicznie i z pełnym zainteresowaniem. Bogactwo języka i wyjątkowa zręczność w formułowaniu zdań jakimi posługuje się Tadeusz Żeleński-Boy są kolejnym bardzo mocnym aspektem książki.

   „Marysieńka Sobieska” to wyśmienita lektura, która oczarowuje nie tylko niebanalną formą, ale i niezwykle interesującą treścią. Przedstawienie niezwykłej kobiety i jej ogromnego wpływu na króla, który w polskiej historii zapisał się dość niejednoznacznie, to wspaniały materiał, z którego tak utalentowany pisarz, jak Tadeusz Żeleński-Boy wykroił dzieło wyjątkowe. Pełna niezwykłego uroku książka stanowi nie tylko dobre źródło wiedzy o tym, co działo się w Polsce w siedemnastym wieku, ale i świetną rozrywkę, godną polecenia każdemu.

Recenzja powstała na zlecenie portalu Sztukater

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.