sobota, 16 listopada 2013

Zdobyczy listopada część druga

   Dziś kolejny, niewielki, bo niewielki, stosik. Tym razem, w zdecydowanej większości ufundowany przez Sztukatera. Jedną tylko z poniższych książek nabyłam samodzielnie w ulubionym markecie Polaków. Ale o to i zdjęcie:


    Klasycznie od dołu licząc:

   Młody Samuraj, Krąg ognia Chris Bradford Powieść przygodowa dla młodzieży, a konkretniej jej szósty już tom. Wzięłam ją w ramach eksperymentu, a i nazwisko autora przypomniało mi studia oraz analizę białaka za pomocą odczynnika Bradford.
   Majka i nowa siostrzyczka Susanne Fulscher To też eksperyment, z gatunku, co fajnego wydawnictwo proponuje małolatom, tyle że tym razem typowa powieść dla dorastających dziewczynek.
   Szubienicznik Jacek Piekara Bardzo lubię powieści tego pana, więc jak trafiłam na tę, to nie zastanawiałam się zbyt długo, zwłaszcza, że cena była atrakcyjna. Jedyny mój zakup w tym stosiku.
   Emigracja Jose Manuel Mateo, Javier Martinez Pedro Zainterosowałam się tą książką jako etniczną ciekawostką. Przejrzałam ją już i przeczytałam, recenzja wkrótce.
   Zabawny ptaszek Jennifer Yerkes Ta za to urzekła mnie szatą graficzną. Również już przeczytana, a recenzja czeka na ostatnie poprawki.
   Z notatnika młodego podróżnika, Pojazdy i nie tylko Katarzyna Węgierek Przygarnięta, z czystą premedytacją, z myślą o synu, choć już wiem, że musi nieco do niej dorosnąć. Przekartkowałam i bardzo mi się podoba. 

    Ot i tyle, w tle moja kotusia, która od jakiegoś czasu sypia w miejscu, gdzie zwyczajowo robię stosikowe fotki. Nie była zbyt zachwycona, że jej przeszkadzam, więc oczywiście udaje, że mnie tam wcale nie było.

6 komentarzy:

  1. Lubię polską fantastyke, więc pewnie i po książki Piekary kiedyś sięgnę :) Udanej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stos piękny, a i kot jest śliczny, ciekaw jestem recenzji Piekary

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim razie przyjemnych lektur :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tym razem chyba nic dla mnie. Miłego czytania C:

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.