czwartek, 26 grudnia 2019

Gdzie śpiewają diabły

Autor: Magdalena Kubasiewicz
Wydawnictwo: Uroboros
Rok wydania: 2019

   Po bardo dobrych wspomnieniach z lektury „Spalić Wiedźmę” i „Wiedźma Jego Królewskiej Mości”, w której współczesność przeplata się z nadprzyrodzonym, z wielką przyjemnością sięgnęłam po kolejną fantastyczną książkę Magdaleny Kubasiewicz. I choć powieść „Gdzie śpiewają diabły” również łączy rzeczywiste z niesamowitym, to jednak pod wieloma względami jest to książka zupełnie inna, nadal pozostając bardzo dobrą rozrywką.

   „Gdzie śpiewają diabły” to z jednej strony książka o tęsknocie i nadziei. Główny wątek oparty jest o poszukiwanie zaginionej siostry. Gdy po kilku latach od zaginięcia, Piotr znalazł poszlakę, za którą mógł podążyć, nie wahał się ani chwili. Zostawił pracę oraz, już dawno pogodzonego z losem ojca i ruszył do Azylu – niewielkiego miasta, znajdującego się na końcu świata, gdzie obcych wita się niechętnie, a miejscowi wiedzą o sobie wszystko i trzymają się razem.

   Jest to również opowieść o miłości. Tej jedynej, największej, mającej sobie za nic wszystko inne. Miłość, zgodnie z lokalną legendą połączyła niegdyś diabła i czarownicę. On oddał jej swoje serce, ona oddała mu duszę, dzięki czemu oboje mogli być razem. Ich uczucie nie było łatwe, wymagało od nich kompromisów i co znacznie gorsze, stłumienia własnej natury. Wokół historii diabła i czarownicy narosło wiele opowieści, a każdy z mieszkańców Azylu, znał i uważał za prawdziwą jej zupełnie inną wersję.

   Najnowsza książka Magdaleny Kubasiewicz to w końcu zderzenie dwóch zupełnie innych światów. Jednym z nich jest Azyl – społeczność ludzi, którzy nigdzie nie czuli się dobrze, którzy wszędzie byli obcy, którzy niczym Ewa – siostra Piotra - porzucili znany sobie świat, by w końcu poczuć się częścią społeczności. Azyl dba o swoich, chroni ich i co najważniejsze, czują się w nim jak w domu. Zupełnie odmienny świat zaprezentowany został w osobie Piotra. To znana nam współczesność o galopującym tempie życia, w której nie ma miejsca ani czasu nie tylko na magię, ale i na pełne zrozumienie oraz poznanie siebie.

   Zderzenie Piotra z Azylem nie jest dla niego łatwe. Mężczyzna został zmuszony, po raz pierwszy w życiu, by w pełni przeanalizować swoje własne pragnienia. By w pełni zrozumieć samego siebie, by w końcu odkryć, że odpowiedzi, których bezskutecznie poszukuje od lat niekoniecznie będą w stanie mu pomóc. Przywiązanie do znanego sobie świata jest dla niego tarczą, którą chroni się przed tym, czego nie potrafi zrozumieć i co go przeraża swoją obcością.

   „Gdzie śpiewają diabły” to zbiór ciekawych, dobrze napisanych postaci. Pragmatyczny i realistyczny Piotr, pozostaje sobą, pomimo niełatwych przeżyć, wciąż twardo stąpa po ziemi, nie zmieniając swojej natury. Maria i Dmitrij, para młodych ludzi, będących wręcz emblematycznymi przykładami mieszkańców Azylu. Oderwani od świata znanego Piotrowi, kryją w sobie pewną, budzącą niepokój, niewiadomą. Stara Iwanowa, Dorota, Tobiasz, Kata, czy Ksenia – bohaterowie nieco dalszych planów również zapadają w pamięć a ich kreacje nie pozostawiają wiele do życzenia.

   Tym jednak co najbardziej uwodzi w powieści jest jej mocno gotycki, pełen mroku klimat. O choć „Gdzie śpiewają diabły” nie jest typową powieścią grozy, to jednak zawiera jej sporo elementów. Znajdziemy tu tajemnicę i niezrozumienie, pradawną legendę, która może mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jest też miłość, będąca siłą zarówno twórczą jak i destrukcyjną, mocą, której nie sposób się oprzeć i której trzeba ulec, nawet jeśli może skutkować pomieszaniem zmysłów.

   Książkę czyta się bardzo dobrze, napisana przystępnym ale i mocno poetyckim językiem, nie gubi się w nadmiernych metaforach, czy zbytnio rozbudowanych zdaniach. Dzięki temu lektura jest płynna i błyskawiczna. Magdalenie Kubasiewicz udała się niełatwa sztuka, napisania powieści płynnej i dynamicznej, ale jednocześnie pełnej misternie budowanego nastroju, który wręcz przesącza się spomiędzy zdań.

   „Gdzie śpiewają diabły” to bardzo przyjemna, nieco smutna lektura. To powieść, w której nie tylko śledzimy losy bohaterów, starając się rozwikłać zagadkę, ale też niezwykle klimatyczna historia, wciągająca czytelnika w świat pełen magii i diabłów. To książka o spełnianiu pragnień i znajdywaniu odpowiedzi na dręczące pytania. To w końcu w równej mierze opowieść o opowieściach, takich, które nie tylko oddają, ale i kształtują rzeczywistość w zależności od tego kto jest ich autorem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.