środa, 15 maja 2013

Książkowe nabytki maja- cześć pierwsza

  Dziś kolejny stosik. Całość zdobyta poprzez wymianę. Dominuje klasyka dziecięca, jest tu też nieco fantastyki. Kilku sprawdzonych autorów oraz kilkoro obdarzonych kredytem zaufania. Czy na niego zasłużyli to się dopiero okaże.


  Klasycznie od samego dołu licząc:

 Księżycowa dolina Jack  London Autor, którego znam z powieści Biały kieł w związku z tym przygarnęłam tę książkę w ciemno. Czeka na swą kolej, jak będę w nastroju to po nią sięgnę.
  Mała księżniczka Frances Hodgson Burnett Przygarnięta w ramach kolekcji dziecięcej klasyki.
 Sigurd syn Wikinga Torill Thorstad Hauger Tę pozycję wzięłam zupełnie w ciemno. Norweskie nazwisko autorki skusiło mnie, gdyż mam nadzieję, na faktycznie północne klimaty.
  Tajemniczy opiekun Jean Webster Kolejna pozycja z dziecięcej klasyki. 
 Pieśń Reginy David & Leigh Eddings Bardzo lubię tę dwójkę autorów. Gdy trafiła się okazja przygarnięcia ich książki nie wahałam się. Choć zdaję sobie sprawę, że jest to powieść nieco inna od tych, które znam, jednak i tak jestem dobrej myśli.
  Perły i wieprze Kornel Makuszyński Powieść w nieco innych klimatach niż najbardziej znane dzieła tego autora. Przygarnęłam bez oporów.
  Zaginiony świat Arthur Conan Doyle Czyli wizja spotkania z prehistorią, tym razem oczami twórcy postaci Sherlocka Holmesa. Jestem bardzo ciekawa jak to będzie wyglądać.
  Miecz bez imienia Andriej Bielanin Czytałam dwie inne książki tego autora i bardzo mi się podobały. Przygarnięcie tej było jedynie formalnością.
   Połowa nocy Izabela Szolc Ta pozycja, to kolejny strzał w ciemno. Mam nadzieję, że nie okaże się zupełnym pudłem. Wprawdzie temat wampirów jest już bardzo nużący, ale ta książka miała swą premierę przed wampiromanią.

  To tyle, stosik może skromniutki, ale w pełni satysfakcjonujący. Ponadto ekologiczny, wszak wszystkie książki dostały drugie życie.

1 komentarz:

  1. Nie czytałam żadnej z tych książek, także czekam na Twoją recenzję. :)
    Przyjemnej lektury!

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.