No i przyszła pora na zamkniecie roku 2013 w liczbach. Ogólnie miniony rok mogę zaliczyć do udanych, spotkało mnie sporo miłych rzeczy, kilka zupełnych niespodzianek, no i zaczęłam blogować, co dało mi sporo przyjemności.
A teraz przejdę do liczb:
Książkowo było tak:
W tym roku przeczytałam dokładnie 119 książek.
Co dało w sumie: 31423 strony, czyli około: 86 stron dziennie, najlepszy czytelniczy wynik osiągnęłam w lipcu, gdzie średnio czytałam 133 strony dziennie. Najsłabszy był sierpień, gdzie licznik skromnie zatrzymał się na 55 stronach.
Jeśli chodzi o gatunki literackie, to było tak:
Dominowała fantastyka, w ilości 33 tytułów.
Następna w kolejce klasyka literatury: 30 tytułów
Później już sporo mniej: Kryminał: 18 tytułów
Proza współczesna: 13 tytułów
Literatura dziecięca: 12 tytułów
Literatura popularno-naukowa: 7 tytułów
Książki dla młodzieży: 6 tytułów
Moja biblioteczka wzbogaciła się o 345 książek, czyli jak łatwo zauważyć blisko jedna książka dziennie! Sporo książek znalazło nowy dom, co jednak cieszy, że komuś sprawią radość. Tak, czy inaczej Poczekalnia pęka w szwach.
Opublikowałam 42 recenzje, co jest dobrym wynikiem, zważywszy, że ten blog nie miał być blogiem recenzenckim.
A nie książkowo:
Pojawiło się 8 notek krawieckich i 12 notek kulinarnych, na 12 notkach możecie poczytać również to co literacko stworzyłam.
Licznik wyświetleń zbliża się do magicznej liczby 10000 a obserwatorów mam już 61. Dziękuję Wam wszystkim, że zaglądacie na mojego bloga, nie spodziewałam się, że będzie aż tak popularny.
Blog przeżył jedną metamorfozę graficzną, mam nadzieję, że podoba się Wam jego nowy design.
Podjęłam też jedną współpracę, z której jestem zadowolona, gdyż mobilizuje mnie do sięgnięcia po książki, po które normalnie bym nie sięgnęła.
Mam nadzieję, że kolejny rok będzie równie udany, albo nawet jeszcze lepszy. Oby nie zabrakło mi weny do dalszego blogowania i recenzowania książek.
Świetny wynik Basiu, gratuluję :))
OdpowiedzUsuń119 książek świetny wynik :) ilość książek które przywędrowały na Twoje półki imponująca - miłego czytania.
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje, tyle książek. ;) Ale Ty nie tylko wiele czytasz, ale też ile kupujesz. W jednym roku zyskałaś więcej książek niż ja mam w ogóle. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dzięki :) A książki nie tylko kupuję, ale przede wszystkim wymieniam, po za tym zawsze jakieś dostaję w prezencie, czasem trafi się konkursik, staram się hamować z kupowaniem książek, ale różnie bywa :D
Usuńno świetne wyniki i widzę zmiany na blogu - zdecydowanie na pozytywnie...a to wzbogacenie biblioteczki to szaleńcza ilość;P
OdpowiedzUsuńBravo! Oby tak dalej, albo jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za ilość przeczytanych książek...mi się udało przeczytać jedynie 60
OdpowiedzUsuńSuper wynik, ja pewnie coś koło 60 się kręcę. W sumie to ciekawa jestem ile u mnie nowych książek się pojawiło, zainspirowałaś mnie do policzenia. Ale Twoja liczba jest imponująca, ciekawa jestem jak Ty to wszystko mieścisz:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sama nie wiem, jak ja to wszystko mieszczę :D
Usuń