piątek, 6 października 2017

Ukryte życie lasu

Autor: David Haskell
Tytuł oryginału: The forest unseen
Tłumaczenie: Katarzyna Sosnowska
Wydawnictwo: Feeria science
Rok wydania: 2017

   „Ukryte życie lasu” Davida Haskella jest jedną z pozycji, które cieszą się ostatnio sporą popularnością. Popularno-naukowe książki o przyrodzie przeżywają swój rozkwit, zwłaszcza, gdy większy nacisk położony został na ich popularny, niż naukowy aspekt. Jako miłośniczka przyrody i fanka książek sir Davida Attenborough po „Ukryte życie lasu” sięgnęłam ze sporymi oczekiwaniami. Nie mogę stwierdzić, bym się zawiodła, jednak wrażenia z lektury mam na tyle mieszane, że trudno mi o jednoznaczne ocenienie tej książki.

   W czterdziestu trzech rozdziałach autor prezentuje życie toczące się wokół niewielkiego wycinka pierwotnego, górskiego lasu w Tennessee. Zmieniające się pory roku determinują zmiany jakie zachodzą w małym kręgu wybranym przez autora. Większość rozdziałów dotyczy życia podglądanego przez lupę, ale o większych zwierzętach i roślinach David Haskell również wspomina.

   Jest to książka o ekologii rozumianej zgodnie z encyklopedyczną definicją jako nauka o zależnościach między różnymi organizmami oraz między nimi a otaczającym ich środowiskiem. Żadna roślina czy zwierzę nie jest tu rozpatrywana w oderwaniu od reszty – innych stworzeń, towarzyszących im mikroorganizmów oraz uwarunkowań geologiczno-klimatycznych jakie mają na nie wpływ. Liczni bohaterowie tej książki pozostają w ścisłym związku ze swoją ewolucyjną historią, dzięki której w chwili obecnej wyglądają i zachowują się w taki a nie inny sposób. Całościowe ujęcie tematu jest ogromną zaletą tej książki i pozwala autorowi wyjść daleko poza wybrany przez niego niewielki wycinek leśnego ekosystemu. Nie pominięto też ogromnej roli człowieka w kształtowaniu i modyfikowaniu otaczającego nas świata.

   Tym co wyróżnia tę książkę spośród podobnych pozycji z jakimi miałam wcześniej do czynienia jest język. Niezwykle plastyczny i poetycki, pełen rozbudowanych metafor i porównań. Taki sposób napisania książki odziera ją zupełnie z naukowego charakteru, choć słownictwo ściśle związane z biologią również tu znajdziemy. Z jednej strony jest to jej zaletą, z pewnością z większą chęcią po taką pozycję sięgnie czytelnik, którego naukowe pozycje odstraszają trudnym językiem i skomplikowanym słownictwem. Z drugiej strony może to być wadą dla bardziej obeznanych z tego typu pozycjami czytelników, którzy po tę książkę sięgnęli w poszukiwaniu konkretnych informacji. Jedni i drudzy znajdą tu sporo informacji oraz próby wyjaśnienia wielu zjawisk obecnych w przyrodzie podane w sposób zrozumiały, choć może trochę zbyt upiększony.

   „Ukryte życie lasu” to dobra książka, do której niezmiernie trudno było mi się przekonać. Jako wytrwała czytelniczka znacznie bardziej naukowych pozycji, niezbyt dobrze odnalazłam się w zastosowanym tu języku przepełnionym poetyzmem. Sporo tu też życiowej filozofii i dywagacji przenoszących zjawiska obecne w przyrodzie w aspekty egzystencji człowieka, zarówno w ujęciu globalnym, jak i jako indywidualnej jednostki.

   Książkę Davida Haskella z czystym sercem mogę polecić wszystkim miłośnikom przyrody, choć osobom ze sporą wiedzą czy wykształceniem biologicznym może wydać się zbyt luźna stylistycznie. Co niezmiernie ważne, nie znajdziemy tu rzeczowych błędów i wszelkie informacje, choć zostały podane w bardzo plastyczny sposób nie odbiegają od współczesnej wiedzy biologicznej (wprawdzie trafiło się nazwanie kleszcza owadem, ale podejrzewam tutaj raczej wpadkę tłumacza, niż brak wiedzy autora). Warto sięgnąć po „Ukryte życie lasu” by w pełni zdać sobie sprawę z ekologicznych zależności jakie mają miejsce w świecie, w którym żyjemy, a które na co dzień nam umykają, mimo że mamy je na wyciągnięcie ręki.

Za książkę serdecznie dziękuje portalowi Sztukater.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.