I kolejny miesiąc już minął, więc przyszła pora na podsumowanie. Wyniki są nieco lepsze, niż sierpniowe, ale do lipcowych się nie umywają. Wynik bliski średniej, przynajmniej jeśli chodzi o lektury. Z recenzjami nieco biednie w tym miesiącu, ale uważam, że nie ma sensu się spinać i pisać na siłę, bo i efekty mogą być mizerne.
A przechodząc do konkretów:
W tym miesiącu licznik zatrzymał się na 11 książkach, co dało w sumie 2516 stron, czyli niecałe 84 strony/dziennie. Szału nie ma, ale i nie jest tak źle. Wśród lektur dominowała fantastyka i klasyka, czyli znów standardowa sytuacja w moim przypadku.
Z kolei jeśli chodzi o książki, które do mnie zawitały, to też było ich co nieco, a nawet trochę więcej, a dokładnie 47 sztuk. Bilans książek nabytych do przeczytanych ponownie wygląda bardzo mizernie, ale co tam.
A z przyjemnych wieści, udało mi się nawiązać współpracę ze Sztukaterem, zobaczymy na ile dam radę udźwignąć pisanie recenzji na zamówienie. Ale od czegoś trzeba zacząć, więc jestem dobrej myśli.
Basiu, zaglądam regularnie na Twoją stronę i muszę stwierdzić, że bijesz mnie na głowę ilością i regularnością czytanych książek. Oczywiście mnie to nie martwi.Cieszę się, że są jeszcze na tej Ziemi ludzie- fani słowa drukowanego. Przywracasz mi wiarę w sens mojej pracy. Pozdrawiam, Barbara Samaruk
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :)
Usuń11 książek, jestem pod wrażeniem LOL
OdpowiedzUsuńgratuluję nawiązania współpracy i tych zdobytych skarbów;)) ja przeczytałam 13, więc też rewelacji nie ma, ale jest całkiem ok;))
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku i współpracy.
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy
OdpowiedzUsuńBardzo dobre wyniki :) Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik ;))
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku. Wciąż zastanawia mnie, jak Ty kupujesz, czy wymieniasz tyle książek miesięcznie, ja mam ich dość mało, ale gdy tylko sie z nimi rozstaję jest mi okropnie smutno, a Ty takie zmiany wprowadzasz. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bo widzisz, w pewnym momencie dochodzisz do sytuacji, gdy nie masz gdzie upchnąć na półce tytułów, które Cię naprawdę interesują, bo stoją tam jakieś przypadkowe książki, które już przeczytałaś albo w ogóle Cię nie interesują...
Usuń