Marzec zawsze jest dla mnie dość hojnym miesiącem jeśli chodzi o książkowe zdobycze, wszak właśnie w marcu mam urodziny,a moi bliscy wiedzą, że nic mnie tak nie cieszy, jak kolejna książkowa pozycja. Do tego dotarła kolejna przesyłka od Sztuaktera, a i udało się sfinalizować kilka aukcji z Allegro. Jeśli chodzi o upolowane pozycje, to nie wszystkie jeszcze przyszły, a ponieważ jest ich kilka, więc muszą poczekać na kolejny stosik. Obecny stosik prezentuje się tak:
Czyli od dołu licząc:
Światy dwa. W pogoni za leśnym lichem Katarzyna Georgiou, to tomik poezji oraz esejów okraszony przepięknymi fotografiami. Ciekawa jestem, jak przystępny będzie w lekturze.
City Dharma Kaja Bogusław Duch Kolejny tom współczesnej poezji, po wstępnym przekartkowaniu obawiam się, że będzie ciężko.
Dzieci planety Ziemia Luiza Dobrzyńska Typowe sci-fi, tym razem polskiej autorki, jestem szczerze zainteresowana i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Marcowe fiołki Sarah Jio Lubię czasem sięgnąć po współczesny romans, choć nie zdarza się to często, mam nadzieję, że ta pozycja mnie przekona
Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu Kady Cross Skusiłam się na słowo steampunk, po lekturze jakiejś połowy już wiem, że więcej tu romansu, niż czegokolwiek innego, a szkoda...
Emocjany wybrane Katarzyna Grzyb Kolejny tom poezji, ten już nawet przeczytany, recenzja wkrótce.
Odmieniec Philippa Gregory Pierwszy z urodzinowych prezentów, od mamy, której spodobała się inna powieść tej autorki. Nieco się boję tej książki, zbyt wiele osób się zachwyca tą pisarką, a to budzi moją nieufność, choć pewnie zupełnie niepotrzebnie.
Ambasadorowie Henry James Kolejny z prezentów i to taki, na który mam ogromny apetyt, choć nieco przeraża mnie jego objętość. Tak, czy inaczej temu autorowi nie odmawiam!
Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Pólnoc-Południe Robert M. Wegner W końcu, po dość długim oczekiwaniu zdobyłam pierwszy tom tej trylogii. Będę mogła spokojnie rozpocząć lekturę, jak tylko znajdę chwilę...
I tyle w tym stosiku, różnorodnie, a miejscami bardzo apetycznie. Coś wpadło Wam w oko?
Ale wiesz, że cykl Wegnera jest trylogią tylko dlatego, że czwarty tom wychodzi dopiero w tym roku (miał być w marcu, ale niestety nie będzie;()? A poza tym czwartym ma być ich jeszcze kilka.;)
OdpowiedzUsuńO "Dziewczynie..." mamy podobne zdanie, właśnie piszę, co o niej myślę.;)
Z chęcią poczytam :D
UsuńA z Wegnerem, właśnie, coś mi się obiło o uszy, co tylko sprawi, że odłożę lekturę na później, bo tak bardzo, bardzo mocno nie lubię czekać na kolejne tomy...
Ale co zrobić? Na szczęście mam co czytać :D
Czytałam "Odmieńca", szczerze mówiąc szału nie ma;/
OdpowiedzUsuńŚwietny stos, zazdroszczę Wegnera :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńmi wpadł w oko Odmieniec i Marcowe fiołki :)
OdpowiedzUsuńMarzec jest i dla mnie łaskawy, gdyż wpadło do mnie dużo książek, a jest dopiero połowa miesiąca ;)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
"Ambasadorowie" sama się przymierzam do tego tytułu.
OdpowiedzUsuń