środa, 5 lutego 2014

Zdobycze lutego i kilka upolowanych w styczniu

   Zgodnie z niedawną zapowiedzią, pojawił się post z gatunku łowieckich, czyli prezentacja zdobyczy ze stycznia, jakoś mi nie szło pisanie w poprzednim miesiącu a i książek było mało. No i przesyłka od Sztukatera na początek miesiąca, z której już dwie pozycje za mną i oczekują na recenzje. Na zdjęciu prezentują się tak:


Od dołu licząc:
   Mały zbój, Tuzin wierszy dla urwisów Anna Dmytruszyńska Kolorowa książeczka w sam raz dla dziecka w wieku wczesnoszkolnych. Przeczytana, obejrzana i oceniona przez syna pozytywnie, recenzja wpadnie wkrótce.
   Ostatni smokobójca Jasper Fforde Mam nadzieję na lekką, przystępną fantastykę, zobaczę, jak będzie w rzeczywistości, podobnie jak poprzedniczka z zamówienia od Sztukatera.
   Mądrości Shire, Krótki poradnik jak żyć długo i szczęśliwie Noble Smith Nie toleruję poradników i pewnie gdybym nieco przemyślałam tę pozycję, to bym jej nie wzięła do recenzji, ale cóż słowo się rzekło...
   Ula i urwisy, Nowi sąsiedzi Katarzyna Majgier Kolejna książka dla dzieci, którą przygarnęłam w ramach współpracy, lubię czasem sięgnąć po tego typu lekturę.
   Gender Grzegorz Wróblewski Jestem ciekawa co kryje się pod tym tytułem, wszak słowo gender przeżywa ostatnio istny renesans. Również od Sztukatera.
   Opowieści niesamowite Edgar Allan Poe Przygarnięta z wymiany, muszę sprawdzić gdzie swój początek biorą horrory w literaturze..
   Bajeczki z obrazkami Wladimir Sutiejew Po długotrwałym polowaniu, w końcu mam własny egzemplarz. Zapłaciłam za niego niewspółmiernie dużo, do stanu w jakim się znajduje, ale co zrobić, nakład był niewielki, wydana dawno temu, więc osiąga niebotyczne ceny. Ale warta jest by w nią zainwestować!
   Poufny dziennik Dominika Pola, Mogucka noc, Rapsodia świdnicka, tom I i II  Władysław Jan Grabski To akurat zakupy dokonane przez moją mamę, ale i tak wpadają do wspólnej rodzinne biblioteki, więc pozwoliłam sobie wrzucić je na stosik. Nie wiem, czy po nie sięgnę, ale nie wykluczam, że tak, choć nie mam najbledszego pojęcia czego się spodziewać.
   Złota księga nalewek Jan Rogala Kupiona kiedyś tam, za niewielkie pieniądze, zawiera w sobie szereg przepisów od bardzo prostych, bo bardziej skomplikowane, od takich o niewielkich wymaganiach, po bardziej wyrafinowane. Inspiruje!
   Kłamca Viva l'Arte Jakub Ćwiek, David Pochopień ostatnia już pozycja od Sztukatera w tym miesiącu i podobnie, jak pierwsza w stosiku, ta już za mną. Niedługo z pewnością pojawi się recenzja.

   No i tyle, jest co czytać, póki co kończę inną książkę, więc te pewnie nieco jeszcze poczekają.

5 komentarzy:

  1. Chcę podkraść Poego, Smokobójcę i Mądrości Shire ^^ Ćwiekiem też bym nie pogardziła! Udanej lektury i weny przy recenzjach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nic dla mnie, ale stosik ciekawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Swego czasu tez zakupiłam książkę o nalewkach :) książka była na promocji w Biedronce, ale inna niż Twoja :) Miłego czytania.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Ostatni smokobójca' ci gorąco polecam! I 'Kłamce'!

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.