czwartek, 6 czerwca 2013

Zdobycze czerwca część pierwsza

   Dziś kolejny malutki stosik moich książkowych nabytków. Skromnie, ale zdobyłam cztery książki, na których bardzo mi zależało, więc nie mam co narzekać. W stosiku fantastyka, powieści dla młodzieży i kryminały. Zdobyty na dwóch wymianach.


  Jak zwykle od dołu licząc:

   Pionek proroctwa, Królowa magii, Gambit magika David Eddings Trzy pierwsze tomy Belgariady. Jeszcze w liceum miałam kontakt z tym cyklem, ale nie przeczytałam go w całości. Za to cykl Ellenium, czy Tamuli tego autora uwielbiam. Czas zacząć intensywnie polować na brakujące tomiszcza.
   Czas niedoli David i Leigh Eddings Tom drugi opowieści o czarodzieju Belgarathcie. Taki jakby suplement do Belgariady. I znów czas wyruszyć na łowy.
   Klub włóczykijów Edmund Niziurski Kolejna pozycja w dziecięcej klasyce. Muszę się konkretniej zabrać za lekturę książek tego pana, gdyż stosik rośnie w zastraszającym tempie.
   Zew krwi Jack London Znów klasyka, nieco ubolewam, że jest to skrót, wspominałam już, że skrótów nie lubię? Ale może nie będzie tak źle...
  Kot, który czytał wspak Lilian Jackson Braun Kryminał, który przygarnęłam nieco w ciemno. Zaczęłam lekturę i muszę przyznać, że mogło być gorzej. Czekam, jak się rozwinie i czy skusi mnie na polowanie na całą serię.
  Adorator panny West Else Stanley Gardner Kolejny kryminał, tym razem od sprawdzonego autora. Czeka na swoją kolej.

   To tyle wśród moich ostatnich łowów. Czekam wciąż na kilka przesyłek, więc na pewno jeszcze co najmniej jedna notka powstanie. Książkoholizm powinno się leczyć, ale z drugiej strony są gorsze nałogi.

3 komentarze:

  1. Ciekawie, ciekawie :) Jako dziecko wielbiłam Niziurskiego - świetne przygodówki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej interesują mnie kryminały:)
    Od niedawna również prowadzę bloga o książkach:)

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.