poniedziałek, 5 stycznia 2015

Nareszcie

Autor: Ewa Elżbieta Nowakowska
Wydawnictwo: Forma
Rok wydania: 2014
Stron: 96

   Kolejny raz przyszło mi się zmierzyć ze współczesną polską poezją. Sięgnęłam po książkę Ewy Elżbiety Nowakowskiej, gdyż zachęcił mnie opis sugerujący liczne nawiązania do przyrody i otaczającego świata. Nie jest to jednak poezja, która by do mnie trafiła, choć nie mogę stwierdzić, by była zła, czy niezrozumiała.

   Wiersze zostały zgrupowane w ośmiu częściach oddających kolejne pory dnia i nocy, od późnego wieczora do zmierzchu. Od razu widać, że każda z nich jest metaforą, czasem nawiązująca do pór roku, gdzie indziej oddająca ludzkie losy, czy zmiany w relacjach międzyludzkich. Same wiersze są rozmaite, jednak wszystkie są gęsto naszpikowane przenośniami, wymagają przemyślenia, by w pełni je odebrać. Spodziewałam się poezji nieco bardziej oddziałującej na wyobraźnię, wprowadzającej w takie rozmarzony, refleksyjny nastrój. Utwory zawarte w tym tomie są większym wyzwaniem, wymagają przemyśleń, logicznego podejścia, rozbioru na części pierwsze i wręcz pełnej analizy.

   Tematyka wierszy tylko na pozór jest różnorodna, po przekopaniu się przez warstwę metafor dochodzimy do sedna, zmienności relacji międzyludzkich, przemijania tego co znamy. Czego mi zabrakło w tej poezji to oddziaływania na emocje, kolejne wiersze czytałam z taką zimną ciekawością, nie poruszyły mnie, ani nie wzbudziły w zasadzie żadnych uczuć. Zdecydowanie wolę poezję, która silniej wpływa na podświadomość.

   Nie twierdzę, że jest to zła poezja, jednak prawdziwie docenić może ją tylko wyrobiony poetycko czytelnik. Dla mnie chyba okazała się zbyt trudna, za bardzo nowoczesna, a przez to tak zupełnie neutralna. Po wierszach oczekuję znacznie więcej, szukam takich, które mnie porwą i wprowadzą mnie w rozmaite nastroje, tym się to nie udało. Może po prostu nie jest to lektura dla mnie?

Za książkę serdecznie dziękuję portalowi Sztukater.

1 komentarz:

  1. Poezję lubię, ale za tomiki, jako egzemplarze recenzenckie, dziękuję. Poezja jest tak indywidualną materią, że mówienie o niej, zwłaszcza w recenzjach, nie jest ma moje barki.

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.