wtorek, 7 czerwca 2016

Królowie Dary

Autor: Ken Liu
Tytuł oryginału: The Grace of Kings
Tłumaczenie: Agnieszka Brodzik
Cykl: Pod sztandarem Dzikiego Kwiatu. Tom I
Rok wydania: 2016
Wydawnictwo: Sine Qua Non. Imaginatio

   Ken Liu to amerykański pisarz chińskiego pochodzenia. Niejednokrotnie nominowany do nagród Hugo i Nebula za opowiadania, w zeszłym roku wydał pierwszą powieść Królowie Dary, która na polskim rynku ukazała się za sprawą wydawnictwa Sine Qua Non Imaginatio. Pełna orientalnych motywów książka otwiera cykl Pod sztandarem Dzikiego Kwiatu, a jego drugiego tomu możemy spodziewać się już jesienią tego roku.

   Przedstawiony w powieści świat od samego początku przywodzi na myśl rodzące się chińskie imperium. Cesarz Medipere podbojami jednoczy kilka niezależnych dotąd królestw, wprowadzając przy okazji unifikację pisma, miar i wag oraz tak prozaicznych spraw jak rozstaw osi wozów. Armia, po zakończonej sukcesem wojnie, skupia się na pilnowaniu rzeszy niewolników wznoszących monumentalne budowle, między innymi cesarski grobowiec. Nie trzeba być wielkim znawcą historii Państwa Środka, by znaleźć wyraźną analogię do jego początków. Mimo podobieństw autor zaprezentował szczegóły świadczące o wyjątkowości uniwersum Archipelagu Dary. Fantastyczne stworzenia, wyraźna i namacalna wręcz obecność rządzących nim bóstw oraz zaawansowanie poziomu technicznego poszczególnych państw są wyjątkowe właśnie dla stworzonego przez Kena Liu świata. Drobiazgowość, spójność i dokładność w jego kreacji są ogromnym plusem powieści.

   Książka przywodzi na myśl kronikę wydarzeń rozgrywających się na przestrzeni kilkunastu lat, wzbogaconą o nieliczne retrospekcje, mające na celu przybliżenie czytelnikowi poszczególnych postaci. Taka forma sprawia, że w powieści nie znajdziemy ani typowych protagonistów, ani antagonistów. Poznajemy szereg interesujących osób o bogatej przeszłości, jednak dopiero w drugiej połowie książki niektóre z nich stają się postaciami pierwszoplanowymi. 

   W powieści możemy znaleźć dwóch głównych bohaterów, są to Mata Zyndu oraz Kuni Garu określeni jako chryzantema i miecz. Pierwszy z nich jest potomkiem rodu wielkich dowódców. Pełen szlachetnych ideałów, za wszelką cenę pragnie wypełnić obietnicę, jaką jest pokonanie cesarza. Jego ogromna postura budzi szacunek, a poszanowanie dla honoru i rodowej dumy zjednuje mu serca podwładnych, dla których jest odległym ideałem. Zupełnym jego przeciwieństwem jest Kuni Garu, prosty człowiek z ludu, nie brzydzący się oszustwem. Inteligentny i przebiegły, stara się postępować słusznie, w pogardzie mając honor, sławę czy dumę. Nie cofnie się przed żadnym szalbierstwem, jeśli dzięki temu może uniknąć zbędnych ofiar. Jego bezpośredni stosunek do wszystkich przysparza mu wielu przyjaciół, a troska o nich sprawia, że Kuni Garu jest powszechnie ceniony i szanowany. Obydwaj zmieniają się pod wpływem rozgrywających się wydarzeń, utrwalają charaktery, potęgując zarówno zalety, jak i wady.

   Na dalszych planach powieści znajdziemy mnóstwo interesujących postaci, a załączone retrospekcje pozwalają lepiej zrozumieć rządzące nimi motywy. Relacje, w jakie wchodzą z innymi, są zrozumiałe dla czytelnika, a ich cele i sposoby działania są jasne i klarowne. Takie przedstawienie bohaterów sprawia, że trudno wyróżnić wśród nich tych negatywnych bądź pozytywnych. Każdy z nich prezentuje różne odcienie szarości i w swoich zamierzeniach ma wyraźnie określone cele, których nie można ocenić jako jednoznacznie złe lub dobre. Sposób, w jaki starają się je realizować, jest różny, jednak ponownie trudno oceniać go inaczej niż jako skuteczny albo nieskuteczny.

   Fabuła powieści skupia się na wydarzeniach, jakie mają miejsce po wybuchu rebelii. Liczne walki, drobne i wielkie zwycięstwa, małe i druzgoczące porażki sprawiają, że w książce wciąż coś się dzieje i nie brakuje w niej akcji. Jednak sposób przedstawienia wydarzeń, przywodzący na myśl relację z dawno przebrzmiałej przeszłości, sprawia, że trudno wciągnąć się w fabułę powieści. Kronikarska narracja pozostawia czytelnika w dystansie do prezentowanej historii, co może utrudniać skupienie się na lekturze.

   Książka napisana jest bardzo plastycznym językiem, a liczne nawiązania słowne i stylistyczne przywodzą na myśl chińską kulturę. Porównania do przyrody i wplecione wiersze o wyraźnie orientalnym charakterze to kolejne, oprócz przedstawienia świata, dalekowschodnie motywy, z jakimi spotkamy się w trakcie lektury powieści. Narracja przywodząca na myśl relację nie pozostawia zbyt wiele miejsca na dialogi, które - gdy już się jednak pojawiają - dobrze oddają osobowość wygłaszających je postaci.

   Lektura powieści z początku może wydawać się nieco nudna. Powodem jest bardzo szczegółowe przedstawienie świata oraz liczni, dobrze scharakteryzowani, jakich spotkać można od samego początku. Gdy mniej więcej w połowie opowieści wyraźnie klarują się dwie strony rozgrywającego się konfliktu, fabuła zaczyna wciągać, a kronikarski charakter książki przestaje przeszkadzać. Finał powieści nie pozostawia czytelnika w niecierpliwym oczekiwaniu na kolejny tom, jednak bardzo dobre przygotowanie przedstawionego świata sprawia, że z przyjemnością będzie się do niego wracać.

Za książkę serdecznie dziękuję portalowi Insimilion.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.