poniedziałek, 15 stycznia 2018

Skandynawia. Parki narodowe i rezerwaty przyrody

Autor: Andrzej Garski, Paweł Garski
Wydawnictwo: Bernardinum
Rok wydania: 2017

   Paradoksalnie napisanie dobrego przewodnika turystycznego wydaje się stosunkowo łatwe, tym prostsze dla kogoś, kto dobrze zna tereny, o których chce pisać. Rzeczywistość jednak mocno weryfikuje ten pogląd, bo nie wystarczy dobra znajomość miejsc, czy bogata wiedza historyczna i przyrodnicza. By przewodnik był ciekawy musi być przystępnie napisany i co znacznie ważniejsze, musi przedstawiać szczegóły dotyczące podróżowania od podszewki. Takim właśnie przewodnikiem jest książka autorstwa Andrzeja i Pawła Garskich, dotycząca dzikich terenów Skandynawii.

   Wokół Skandynawii, zwłaszcza Norwegii i Szwecji narosło wiele mitów. Zarówno tych dotyczących klimatu i ukształtowania terenu, jak i tych odnośnie ich mieszkańców i warunków życia. „Skandynawia. Parki narodowe i rezerwaty przyrody” wiele z tych mitów obala prezentując faktyczny obraz tej części Europy, z jednym jednak się zgadzając. Wyprawa do Skandynawii kosztuje i jeśli chcemy nocować w hotelach oraz jeść w restauracjach, to kosztuje niemało. Na szczęścia autorzy od razu podsuwają najlepszy (nie tylko pod ekonomicznym względem) sposób zwiedzania Skandynawii – namiot lub wóz kempingowy. 

   Ta książka to przewodnik skupiający się wokół jednego z największych walorów estetycznych północnej Europy – dzikiej, nieskażonej ludzką obecnością przyrody. Nie znajdziemy tu opisów najbardziej znanych miast Finlandii, Szwecji, czy Norwegii, za to natrafimy tu na dokładne przedstawienie najważniejszych przyrodniczych atrakcji tych krajów. Góry, fiordy i lodowce Norwegii, jeziora w Szwecji i Finlandii oraz nieprzebyte, pierwotne puszcze stanowią podstawę skandynawskiej przyrody. Zupełnie inne warunki przyrodnicze i walory krajobrazowe prezentuje obszar Laponii, tam dominuje bezdrzewna tundra porastająca wieczną zmarzlinę.

   Książka jest podzielona na pięć części. Ostatnia poświęcona jest skrótowym informacjom dotyczącym najpowszechniej występujących i najbardziej charakterystycznych przedstawicieli skandynawskiej flory i fauny. Pozostałe cztery prezentują najważniejsze atrakcje przyrodnicze południowej Szwecji, Norwegii oraz szwedzkiej i fińskiej Laponii. W książce zebrano w sumie trzydzieści cztery miejsca warte odwiedzenia, a większość z nich stanowią parki narodowe. Pozostałe to rezerwaty przyrody, ujęte pojedynczo, bądź zebrane razem – jak te na Olandii, czy Archipelagu Karlskrony.

   O ile wyprawy w cywilizowane rejony Skandynawii nie różnią się bardzo mocno o tych w inne, równie cywilizowane części świata, o tyle zupełnie inaczej przedstawia się sprawa wyjazdu  poza koło podbiegunowe. Ogromnym walorem tej książki, jest przedstawienie dokładnych szczegółów odnośnie tego, jak przygotować się w podróż, gdzie zostajemy sami wobec bezmiaru przyrody. Gdzie internet nie działa, a spotkanie innego człowieka jest niezwykle trudne. 

   Przewodnik jest bardzo przystępnie napisany. Autorzy nie silili się na nadmierne przeładowanie języka terminami geograficznymi, przyrodniczymi, czy geologicznymi, jednocześnie zawierając wszystkie najistotniejsze informacje. Poza jednym drobnym potknięciem (podejrzewam, że raczej przeoczenie niż braki w wiedzy) nie natrafiłam też na błędy merytoryczne, która znacząco wpływałyby na odbiór publikacji.

   „Skandynawia. Parki narodowe i rezerwaty przyrody” to bardzo dobra publikacja dla każdego, kto wybiera się, bądź dopiero planuje podróż po walorach przyrodniczych tej części Europy. Jednak nawet ci, którzy w najbliższym czasie nie wybiera się w tamte rejony, przewodnik ten może wydać się interesujący, dzięki nagromadzeniu ciekawostek podanych w bardzo przystępny sposób. Budzi ogromną ciekawość tej części Starego Kontynentu. Już od samego początku lektury, widać, że autorzy dokładnie wiedzą o czym piszą a Skandynawię odwiedzili nie raz. To sprawia, że jest wiarygodna i uzbrojeni w doświadczenie jej autorów możemy spokojnie planować nawet te najbardziej ekstremalne wyprawy.

Za książkę serdecznie dziękuję portalowi Sztukater.

1 komentarz:

  1. Właśnie to jest straszne w tych wszystkich przewodnikach, że są one tak skonstruowane, że ich treść nudzi i wręcz odstrasza. Jeśli ten jest tego przeciwieństwem to gratulacje dla autorów.

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.