niedziela, 26 października 2014

Wszechświat w skorupce orzecha

Autor: Stephen Hawking
Tytuł oryginału: The universe in a nutshell
Tłumaczenie: Piotr Amsterdamski
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2014
Stron: 216

   Kim jest Stephen Hawking wie każdy, kto choć w minimalnym stopniu interesuje się współczesną fizyką teoretyczną. Chory na stwardnienie zanikowe boczne, od lat porusza się za pomocą specjalnie przystosowanego fotela. Jednak choroba absolutnie nie przeszkadza mu w drążeniu najtrudniejszych fizycznych zagadnień i co równie ważne, w przybliżaniu ich przeciętnym, głodnym wiedzy czytelnikom.

   Tematem tej książki jest wszechświat, począwszy od ogólnej teorii względności Einsteina, w połączeniu z fizyką kwantową, aż do tajemniczej teorii M, która ma tłumaczyć wszystko. Znajdziemy tu rozważania, które na pierwszy rzut oka mogą wydać się zupełnie abstrakcyjne. Od teorii podróży w czasie, poprzez czarne dziury, które tak naprawdę wcale nie są zupełnie czarne, po zagadnienie, czy wszechświat na pewno jest nieskończony a może przypomina gruszkę?

   Nie jest to łatwa lektura a podstawowa znajomość fizyki, zdecydowanie ułatwia jej odbiór. Z drugiej strony autor bardzo dobrze tłumaczy nawet tak trudne zagadnienia, jak teoria bran. Liczne ilustracje, oraz analogie do rzeczy nam bliższych, pozwalają na wyobraźnie sobie możliwości nowych teorii naukowych. Jedyne, czego autor tak naprawdę wymaga od swoich czytelników, to otwarty i chłonny umysł, który pozwala zmierzyć się z poglądami dziś uważanymi za dogmaty.

   Jest to pięknie wydana publikacja, sztywna oprawa wraz z obwolutą sprawiają, że książka nie dość, że prezentuje się pięknie, to z pewnością jest również trwała. Do tego, gruby kredowy papier, dzięki któremu książka jest bardzo ciężka. Czytelne ilustracje pomagają w zrozumieniu niełatwych zagadnień z fizyki, które często wydają się zupełnie absurdalna.

   Nie wiem, jak ta książka wypada na tle innych prac tego autora, gdyż było to moje pierwsze z nim spotkanie, wiem jednak, że dzięki tej publikacji udało mi się spojrzeć nieco szerzej na otaczający nas wszechświat. Cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z tym dziełem, ponieważ dostałam okazję, by dowiedzieć się czegoś nowego, a wiadomości zostały podane w sposób na tyle przystępny, że lektura mnie nie irytowała.

   Książka jest przeznaczona dla specyficznych odbiorców, z pewnością skusi ludzi głodnych wiedzy i miłośników fizyki. Choć ponownie zaznaczę, że nie potrzeba akademickiej wiedzy w tej dziedzinie, by tę publikację zrozumieć. Autor w wielu miejscach pozwala sobie na żarty, rozluźniając nieco ciężki temat. Polecam każdemu, kto lubi śledzić naukowe nowinki i kto potrafi zagłębić się w teoretycznych rozważaniach.

Za książkę serdecznie dziękuję portalowi Sztukater.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.