wtorek, 19 kwietnia 2016

Dopóki nie zgasną gwiazdy

Autor: Piotr Patykiewicz
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Rok wydania: 2015

   W każdym gatunku literackim znajdziemy  utwory, w których historia służy bardziej przedstawieniu zmian zachodzących w postaciach i postawieniu filozoficznych pytań, niż przedstawieniu poszczególnych wydarzeń. Dopóki nie zgasną gwiazdy jest jedną z takich opowieści, a zaprezentowany w niej świat jest jedynie tłem dla zadania pytań i pretekstem do poszukiwania na nie odpowiedzi.

   Akcja powieści umiejscowiona jest około trzystu lat po Upadku. Tak nazwano moment zderzenia się Ziemi z kometą, czego skutkiem było nadejście epoki lodowcowej. Rozproszona ludzkość ocalała jedynie w kilku osadach na szczytach gór, gdzie wiedzie prymitywny żywot oparty o coroczne letnie polowania na foki. Zebrani w niewielkich zbiorowiskach ludzie nie opuszczają położonych w górach siedzib, gdyż na nizinach grożą im liczne niebezpieczeństwa. Największym z nich są tajemnicze Świetliki, kule błękitnego ognia, opętujące dusze nieostrożnych, co skutkuje szaleństwem i śmiercią w płomieniach.

   Historię przedstawioną w powieści poznajemy z perspektywy Kacpra, młodszego syna Józwy, jednego z myśliwych z Osady. W dniu szesnastych urodzin wyrusza na tradycyjne polowanie, by udowodnić pozostałym mieszkańcom własną dojrzałość. Udane łowy są tylko początkiem licznych wydarzeń, z jakimi przyjdzie mu się zmierzyć, a które brutalnie cisną go w dorosłość. Chłopiec kilkukrotnie ociera się o śmierć, a kolejne wydarzenia wzbogacają go o nową wiedzę i doświadczenie. Jego horyzonty zostają gwałtownie poszerzone i przestaje być jedynie mieszkańcem Osady marzącym o tym, by z pracy własnych rąk wyżywić rodzinę. Kacper przyjmuje ze stoickim spokojem wszystko, co go spotyka. Nie buntuje się, lecz płynie z prądem następujących po sobie wydarzeń, a jego zachowania bardziej wynikają z okoliczności w jakich się znalazł, niż stanowią skutek podejmowanych przez niego działań. Taka kreacja bohatera jest dość interesująca, sprawia, że, pomimo iż, to on jest narratorem, czytelnik jest jedynie widzem i nie ma dostępu do przemyśleń czy uczuć Kacpra.

   Spośród pozostałych postaci wyróżnia się starszy brat chłopaka, Stach. Główny bohater powoli odkrywa w nim kogoś więcej niż rywala, zaczyna mu towarzyszyć i z nim współpracować, jednak daleki jest od tego, by poznać motywy jego postępowania. Ucieleśnieniem pragmatycznej mądrości jest w tej powieści Józwa, znakomity myśliwy, którego głównym celem w życiu zdaje się być zapewnienie bezpieczeństwa najbliższym. Z czasem okazuje się, że posiada on ukryty motyw i jako jedyny znajduje sposób jak zagwarantować ludzkości przetrwanie. W zupełnej opozycji do niego pozostaje Łukasz, bibliotekarz bogaty w wiedzę pochodzącą z książek i badań nad tajemniczymi Świetlikami. Za jego działaniami stoi silne pragnienie zapewnienia przeżycia gatunkowi ludzkiemu i by to zrobić, gotów jest poświęcić życie poszczególnych jednostek.

   Język, jakim napisano książkę, jest stosunkowo prosty i nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jest to dość wygodne, gdyż w powieści aż roi się od niedopowiedzeń. Bohaterowie są bardzo skryci i nie tłumaczą się Kacprowi ze swoich działań, więc odbiorca książki zmuszony jest czytać między wierszami, by zrozumieć motywy i postępowanie postaci. Informacje o historii przedstawionego świata przemycane są w równie dyskretny sposób.

   Dopóki nie zgasną gwiazdy to powieść poruszająca wiele ważnych tematów i zmuszająca do myślenia. Bardzo ciekawie wypadło kontrastowe zestawienie życiowej mądrości Józwy z inteligencją i akademicką wiedzą Łukasza. Kolejne kroki, jakie na drodze ku dorosłości pokonuje nastoletni Kacper, każą się zastanowić nad tym, czy doznane przeżycia upoważniają nas do wydawania sądów i czy, posiadając jedynie fragmentaryczną wiedzę, jesteśmy w stanie stwierdzić gdzie i czym jest prawda.

   Niewielkim minusem tej książki jest pewien niedosyt, jaki pozostaje po dość skąpym przedstawieniu świata i rządzących nim prawideł. W dociekliwym czytelniku z pewnością zrodzą się pytania o przeszłość uniwersum w jakim rozgrywa się akcja powieści. Ponadto Dopóki nie zgasną gwiazdy nie budzi w czytelniku zbyt wielu emocji. Dostajemy jedynie przesłanki odnośnie uczuć bohatera, przez co trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z suchą, wręcz bezosobową relacją z rozgrywających się wydarzeń. Jednak to wszystko nie przeszkadza, a może nawet ułatwia, skupienie uwagi nad tym, co w tej książce jest najważniejsze, a tym niewątpliwie są rodzące się po lekturze pytania.

Za książkę serdecznie dziękuję portalowi Insimilion.

2 komentarze:

  1. Mam tą książkę na półce i czeka tak sobie od listopada, aż ją przeczytam. Widzę, że nie można narzekać na nudnych bohaterów, a to już bardzo duży plus. Ostatnio czytałam ksiązkę, w któej świat przedstawiony był świetny, sceny batalistyczne też i tylko bohaterowie byli słabym ogniwem, więc cenię sobie dobrze wykreowane postacie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że zmusza do myślenia. Jeśli będę miała okazję to na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.