Skuta lodem dusza
Boi się otworzyć
Ze strachu, że gdy
lód się stopi
Nie zostanie nic
Zbolałe serce
Roni bezgłośnie
Krwawe łzy
Cierpiąc katusze
Z nieruchomych ust
Nie padnie nawet
słowo
Skrępowane
zażenowaniem
Błahości powodu
Strach mrożący
duszę
Ból rozrywający
serce
I wstyd zaszywający
usta
Nieświęta trójca
Która sprawia, że
zamiast mówić
Milczę
Pogrążając się w
samotności
Oddając rozpaczy
Jednak jesteś Ty
Jedyny, który
potrafi
Roztopić lód
Ukoić ból
Przełamać wstyd
Dziękuję Ci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.