Autor:
Jean-Philippe Arrou-Vignod
Tytuł
oryginału: Enquete au college. Integrale 2
Cykl:
Pepe i spółka- Tom II
Wydawnictwo:
Znak
Rok
wydania: 2014
Stron:
354
Książki
dla młodzieży bywają rozmaite, jednak większość z nich skupia
się na jednym, bądź kilkorgu charakterystycznych bohaterach,
którzy zdominują całą opowieść. Tego typu powieścią, jest
również „Pepe i spółka znowu na tropie”, w której rolę
główną gra trio postaci, z tytułowym Pepe na czele. Co od
pierwszej chwili mi się spodobało, nie jest to książka dedykowana
którejkolwiek płci i podejrzewam, że równie chętnie sięgną po
nią dziewczęta i chłopcy.
Historię
rozpoczyna wydarzenie cieszące większość uczniów- koniec roku
szkolnego, jednak dla Matyldy, Remiego i Pepe nie jest to aż tak
pasjonująca perspektywa. Wraz z wakacjami nadciąga nuda, a to stan,
który ciężko znieść trójce żywiołowych nastolatków. Na
szczęście dla Matyldy i Remiego jest wśród nich Pepe, który
zawsze ma nadmiar pomysłów i to właśnie dzięki niemu paczka
przyjaciół przeżyje niejedną pasjonującą historię.
Trójka
bohaterów to uczniowie piątej klasy, połączyło ich zamiłowanie
do przygód oraz przyjaźń, dzięki której bez większych problemów
radzą sobie z różnicami w charakterach. A te są dość wyraźne,
wyważona i w miarę spokojna Matylda lubi czasem poczuć dreszczyk
emocji a jako jedyna dziewczyna w grupie ma czasem typowo dziewczęce
zachcianki. Remi, stonowany i nieco tchórzliwy chłopiec, stara się
być ostrożny, jednak nie ma żadnych problemów by przełamać
strach, gdy chodzi o przyjaciół. Pepe jest z nich wszystkich
najbardziej wyrazistą postacią, młodszy od kolegów z klasy,
prymus o ogromnym poczuciu własnej wartości i z przekonaniem o swej
intelektualnej wyższości nad resztą. Z drugiej strony jest
nieopanowanym żarłokiem, dla którego pokusy podniebienia są
niezmiernie ważne. Wszyscy troje zostali tak dobrani, by każdy
czytelnik znalazł swojego ulubieńca.
W
książce znajdziemy trzy opowieści, kolejne intrygi prowadzą nas
po zamkach nad brzegami Loary, w ponurym grodzie nad jeziorem Loch
Ness, aż w końcu bohaterowie znajdą się w równie malowniczej i
nieco strasznej warowni nieopodal szkoły do której uczęszczają.
Historie opowiedziane najpierw przez Matyldę, następnie przez
Remiego są pełne nagłych zwrotów akcji i zaskakujących wydarzeń,
choć, niestety, dość mocno oderwane od rzeczywistości. Tempo
każdej z nich nie pozwala nudzić się w trakcie lektury, a fabuła
odpowiednio trzyma w napięciu, by z niecierpliwością wypatrywać
rozwiązania zagadki.
Powieść
czyta się bardzo dobrze, wystarczająco mocno przykuwa uwagę, nie
pozwalając się oderwać, a liczne ilustracje sprawią, że młody
czytelnik nie będzie czuł się przytłoczony jednorodną masą
tekstu. Język książki jest niewymagający, ale bardzo płynny, co
również ułatwia lekturę. Klimatem zaś przypomniała mi nieco
moje ulubione pozycje z dzieciństwa, takie jak „Szatan z siódmej
klasy”, czy „Wakacje z duchami”, choć w tej opowieści nieco
przeszkadzał mi brak realizmu. Sprawił, że wiadomym było iż jest
to tylko wyimaginowana historia i czytelnik nie ma najmniejszych
szans na przeżycie takowej.
Uważam
tę powieść za naprawdę dobrą propozycję dla młodego
czytelnika. Jest zabawna i wciągająca, a trójka niebanalnych
bohaterów bez problemu zdobędzie sympatię. Okraszona tajemnicą
fabuła powinna przyciągnąć czytelników obojga płci i dlatego
polecam ją każdemu dziecku między dziesiątym a czternastym rokiem
życia.
Za książkę serdecznie dziękuję portalowi Sztukater.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.