sobota, 20 czerwca 2015

Polgara czarodziejka

Autor: David Eddings, Leigh Eddings
Tytuł oryginału: Polgara the Sorceress
Tłumaczenie:Maria Duch
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 1999
Stron: 686

   To ostatnia z książek uzupełniających najsłynniejszy cykl Davida Eddingsa: „Belgariadę”. Obok pięciotomowej serii „Malloreon” i powieści „Belgarath czarodziej”, wydanej w Polsce w trzech częściach historię przedstawionego uniwersum dopełnia opowieść snuta przez Polgarę, córkę najstarszego człowieka w stworzonym przez autora świecie.

   Polgara wraz ze swą bliźniaczą siostrą urodziły się w momencie, gdy Belgarath wykradł Klejnot Aldura z Mallorei. Rozpoczął się czas proroctw, okres, w którym każda z przeciwstawnych Konieczności zamiast wprost przekazywać wskazówki odnośnie dalszego postępowania, jak miało to miejsce wcześniej, zaczęła przemawiać za pomocą obłąkanych szaleńców. Wszelkie zebrane przez obie strony konfliktu proroctwa wróżą kilka ważnych dla dziejów świata wydarzeń. Zgodnie z nimi, Torak nieraz spotka się z uczniami Aldura, a każda z konfrontacji przyniesie długotrwałe skutki.

   Ogólny zarys tego, co działo się przez siedem tysiącleci od stworzenia świata został bardzo dobrze przedstawiony w opowieści Belgaratha. Historia, jaką prezentuje nam Polgara jest uzupełnieniem wspomnień ojca. Poznajemy kulisy wydarzeń, w których bezpośrednio uczestniczyła umiłowana uczennica Aldura, jednocześnie znacznie lepiej zgłębiając jej charakter oraz motywy postępowania. Mamy okazję przyjrzeć się ogromnej roli, jaką odegrała w Arendii, dzięki której mianowano ją na księżną Erat. Swoje księstwo czarodziejka przez wieki przekształciła w Sendarię, jaką znamy z „Belgariady”. Jednak rola Polgary nie ograniczała się do Arednii i księstwa Erat, uczennica Aldura niejednokrotnie interweniowała również w innych rejonach świata, by w końcu, po wymordowaniu prawie całej królewskiej linii Rivy, skupić się na ochronie jego potomków. Podobnie jak opowieść snuta przez ojca, historia przedstawiona w książce kończy się wraz z przyjściem na świat Gariona, więc do samego końca wypełnia lukę w opowieści o losach Pogromcy Boga.

   Ta powieść to przede wszystkim pamiętnik Polgary, jej sposób prowadzenia narracji jest nieco bardziej frywolny od bardzo kronikarskiego stylu, w jakim przedstawiona jest historia Belgaratha. Często natrafimy na bezpośrednie zwroty do czytelników opowieści- jacy towarzyszyli Polgarze w jej wyprawach, a których zdążyliśmy poznać na kartach „Belgariady” i „Malloreonu”. Czarodziejka niejednokrotnie ujawnia motywy, jakie nią kierowały, mogliśmy się ich jedynie domyślać podczas lektury pozostałych powieści osadzonych w tym samym uniwersum. Dzięki temu księżna Erat przybiera nieco bardziej sympatyczne oblicze, choć nadal jej protekcjonalność oraz pewna doza arogancji może irytować.

   Jest to nie tyle kronika wydarzeń, co bardziej pamiętnik, czym znacząco różni się od tego, co Eddingsowie zaproponowali w książce „Belgarath czarodziej”, znajdziemy tu również znacznie więcej emocji, uczuć oraz prywatnych, niekiedy nawet bardzo, spraw narratorki. Polgara przez kolejne stulecia dojrzewa, by w końcu stać się tym, kogo mieliśmy okazję poznać na kartach „Pionka proroctwa”- powieści otwierającej Belgariadę.

   Była to dość przyjemna lektura, jednak zdecydowanie przeznaczona dla tych, którzy mają za sobą już wszystkie wcześniejsze opowieści dotyczące świata stworzonego przez Eddingsa za sobą. Powieść stanowi dobre uzupełnienie obu pięciotomowych cykli i powinna przypaść do gustu fanom autora. Nie polecam natomiast sięgania po tę książkę tym, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z pisarzem, będzie dla nich zbyt niejasna i ogólnikowa, a co więcej w znacznej mierze zdradzi najciekawsze wątki, z jakimi spotkać się można na kartach „Belgariady”, „Malloreonu” oraz „Belgaratha czarodzieja”.

2 komentarze:

  1. W takim razie musze zapoznać się z wczęsniejszymi dziełami tego autora, ponieważ ta ksiażka bardzo mnie zaintrygowała :>
    Zapraszam Cię do mnie na post poświęcony moim najnowszym pozycja książkowym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi do gustu nie przypadła, ale polecę ją chłopakowi, bo on lubi takie tematy :)

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.