Dzisiejsza notka dotyczyć będzie kolejnego blogowego łańcuszka. Zostałam nominowana przez Patrycję, za co serdecznie dziękuję. Tym razem mam napisać coś o tym, czego nienawidzę, choć jeśli o mnie chodzi, to jest to stanowczo za mocne słowo. Ja raczej czegoś: Nie cierpię, zupełnie jak ten oto jegomość:
Czyli do dzieła:
1. Nie cierpię, gdy ktoś próbuje zmusić mnie do czegoś, do czego nie jestem przekonana a przekonać mnie trudno. Jak już się do czegoś uprzedzę, to jest naprawdę ciężko. Można próbować, ale raczej wytaczając racjonalne argumenty, niż: zrób to, bo ja tak chcę.
2. Nie cierpię wstawać z łóżka! Nie ważne, czy skoro świt, czy w okolicach południa. Nie ma to zbyt wiele wspólnego z tym, czy się wyspałam, czy nie. To raczej taka ogromna niechęć by z pozycji horyzontalnej przybrać tę bardziej wertykalną.
3. Nie cierpię słodkiej herbaty. Nie i już! Słodką kawę w wyjątkowych okolicznościach wypiję.
4. Nie cierpię książek i filmów, którymi zachwyca się każdy. Nieczęsto podzielam taki zachwyt, więc najczęściej unikam takich pozycji.
5. Nie cierpię, gdy ktoś nie raczy odpisać na wysłaną wiadomość. Strasznie mnie to irytuje, choćby na LC, gdy próbuję negocjować jakieś wymiany, a osoba nie raczy nawet napisać, że nie jest zainteresowana.
6. Nie cierpię, gdy ktoś mi patrzy na ręce, albo "wisi" nade mną, gdy coś robię. Mam to od dziecka, aż się trzęsę, gdy ktoś tak nade mną stoi i patrzy co piszę albo co robię. Brrr!
7. Nie cierpię prowadzić dyskusji z kimś, kto nawet nie próbuję mnie zrozumieć, z góry zakładając, że moje poglądy lub opinie są błędne, idiotyczne, niedojrzałe. Zwłaszcza, gdy taka osoba ma klapki na oczach i widzi, tylko to, co chce widzieć.
8. Nie cierpię szukać pracy...
I to tyle. Kto chcę się poczuć nominowanym, zapraszam.
1,4,5,6 - jakby o mnie ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę szynko odpowiedziałaś :) Z 5 zgadzam się w szczególności, to naprawdę denerwujące.
OdpowiedzUsuńZ ósemką sama jeszcze problemów nie miałam, przede mną dopiero liceum ;)
Pozdrawiam.
1, 5, 6, 7, mnie też, mnie też denerwuje ; D
OdpowiedzUsuńOj punkt 5... Nie cierpię takiego czegoś, dlatego zawsze odpisuję, nawet jak nie jestem zainteresowana. A 2 to mój odwieczny problem. Łóżko i ja to tragiczna historia.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej nie cierpię sytuacji z podpunktu 6!
OdpowiedzUsuńCiekawe odpowiedzi i jak najbardziej zrozumiałe. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń(chociaż z LC to ja mam problem, że wchodzę raz na miesiąc, a tam 5 wiadomości o wymianę, nawet nie mając takiej półki, ale odpisuję! zawsze)
No właśnie :) Ale jak ktoś zagląda co dzień a do odpowiedzi na wiadomość przez miesiąc się zebrać nie może, to wkurza :)
UsuńRównież nie znoszę słodkiej herbaty - cukier zabija jej smak!:))
OdpowiedzUsuńA gdy ktoś nade mną wisi... wpadam w furię!
O k r o p n o ś ć !
Strasznie nie lubię sytuacji opisanych w punktach nr 6 i 7 :)
OdpowiedzUsuńTeż nie cierpię 8 punktu:P
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do nowej zabawy "Nie niszcz książek, używaj zakładek"
Usuńhttp://basiapelc.blogspot.com/2013/07/nie-niszcz-ksiazek-uzywaj-zakadek-czyli.html#more
Mam cichą nadzieję, że z chęcią się z nami pobawisz:D Pozdrawiam cieplutko.
O fajne to :) Dzięki za nominację :)
Usuń7-ka jest najlepsza;D
UsuńJa też nienawidzę, jak mi ktoś patrzy na ręce - to stresuje i wybija z rytmu.
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do TVB: http://dzieciemroku94.blogspot.com/2013/07/versatile-blogger-award-liebster-award.html :)
Dzięki, pewnie wieczorkiem posta napiszę :)
Usuń1,4,5 no i 8 chyba nikt nie lubi :-)
OdpowiedzUsuńInstrukcja obsługi do Basi :P Dobrze wiedzieć :D 1,2,5,6,7, a w szczególności 2 i 6 - mam tak samo :)
OdpowiedzUsuńZnalazłbym jeszcze kilka rzeczy, których nie cierpisz, ale znamy się na tyle krótko, że mi nie wypada.
OdpowiedzUsuńTwojej niechęci do słodzenia herbaty nigdy nie zrozumiem, zwłaszcza, że nie jest odwieczna. Chociaż prawie.
A na zakończenie mam dla Ciebie wierszyk.
Siadła raz Bacha z wieczora
wklepała "nie cierpię" ta zmora
i rzędem wymienia z doskoku
co duszy jej solą jest w oku.
A cierp, niech w pięty Ci pójdzie!
A mi na sucho to ujdzie
Bo choć Twój gniew wieloletni
Cierpienie Cię uszlachetni :D
Też Cię lubię :) W ramach rewanżu: epitafium
UsuńPewien Jacek z trollowej krainy szyderców
Z lubością dołączał do grona oszczerców
Drwił co nie miara, wymyślał kalumnie
Myślał, że wiersze układać umie
Lecz, gdy pióro wzniósł na lepszych od siebie
Trafił do piekła, choć marzył o niebie.