niedziela, 31 marca 2019

O Wilku, który miał humory


Autor: Orianne Lallemand
Cyk: Przygody Wilka. Tom IX

Ilustracje: Eleonore Thullier
Tytuł oryginału: La loup qui approvoisait ses emotions
Tłumaczenie: Iwona Janczy
Wydawnictwo: ADAMADA
Rok wydania: 2018



   „Przygody Wilka” to cykl autorstwa francuskiej pisarki Orianne Lallemand, w którego skład wchodzi obecnie dziesięć tomów. Te niewielkie książeczki zwracają na siebie uwagę kolorową kraciastą okładką oraz przesympatyczną mordką tytułowego Wilka. Dziewiątą z nich jest opowieść „O Wilku, który miał humory”.



   Głównym bohaterem przedstawionej historii jest, znany z poprzednich tomów, Wilk. Zwyczajny mieszkaniec lasu, ma problem z emocjami, które zbyt często przejmują nad nim kontrolę. Szybko wpada w złość albo całkowicie pogrąża się w rozpaczy, by już po chwili wznieść się na wyżyny szczęścia. Takie rozchwianie emocjonalne niczego nie ułatwia, wręcz przeciwnie, sprowadza na niego jedynie kłopoty i budzi nieprzyjemne reakcje wśród jego przyjaciół. Tak być nie może! Wilk, z pomocą znajomych szuka sposobu na wyjście z sytuacji i nauczenie się radzenia sobie z tym, co właśnie odczuwa. Czy mu się to uda?



   Postać Wilka jest bardzo dobrze skonstruowana a jego zachowania są jak najbardziej zrozumiałe i jasne w odbiorze dla młodych czytelników, do których adresowana jest przedstawiona historia. Wilk jest wykreowany konsekwentnie a jego charakter i zachowania są odzwierciedleniem zachowań i charakteru przeciętnego, nieco starszego, kilkulatka. Dzięki temu opowieść stanowi nie tylko świetną rozrywkę, ale bezproblemowo przemyca dzieciom wartości, wspomagając ich psychologiczny rozwój.



   Książeczka ma ogromny potencjał edukacyjny. Pokazanie dzieciom, że emocje mogę być problemem i wytłumaczenie im, że można sobie z nimi poradzić jest niezwykle ważne, ale i dość trudne. Nie jest łatwym zracjonalizowanie uczuć, które czasem bywa konieczne, a ta książeczka pokazuje jak postawić pierwszy krok. Przy okazji robi to w na tyle nienachalny sposób, że odbiera się ją całkowicie swobodnie i czyta z przyjemnością.



   Oprawa graficzna książki również robi dobre wrażenie. Pozycja jest kolorowa i przyjemna dla oka a jednocześnie nie przeładowana. Charakterystyczna dla serii kolorowa szachownica na okładce od razu przyciąga wzrok. Wnętrze okładek są równie kolorowe i znajdziemy na nich różnorodne miny prezentujące stany emocjonalne Wilka, każde na dobrze pasującym kolorze. Smutny Wilk widnieje na granatowym tle, wściekły na czerwonym, zaś radosny ma za plecami radosny żółty odcień. Pozostała zawartość książki jest równie przyjemna dla oczu. Duża czcionka, wyraźnie odcinająca się od tła ułatwia czytanie niewprawnym odbiorcom. Ponadto wyraziste i kolorowe ilustracje świetnie uzupełniają przedstawiony tekst. Mimika Wilka o długim nosie jest wręcz kreskówkowo czytelna, co ułatwia odbiór tekstu.



   Warstwie językowej tej niewielkiej publikacji niewiele można zarzucić. Napisana jest stosunkowo prostym, ale nie nazbyt ubogim językiem, dzięki czemu jest nie tylko łatwo zrozumiała, ale i pozwala na poszerzenie słownictwa. Gdy pojawiają się jakieś zwroty lub wyrażenie, które niekoniecznie muszą być znane młodemu czytelnikowi, to najczęściej ich znacznie łatwo jest zrozumieć, gdyż wynika z kontekstu, bądź wzbogacone zostało o odpowiednią ilustrację.



   Dziewiąty tom „Przygód Wilka” Orianne Lallemand to kolejna rewelacyjna książeczka o sympatycznym Wilku. Porusza ważne dla dziecka tematy a robi to w sposób wyjątkowo wdzięczny i przyjemny w odbiorze. Jest to jedna z tych książeczek, które z czystym sercem mogę polecić każdemu małemu odbiorcy, gdyż dobra zabawa w trakcie lektury jest gwarantowana a co znacznie ważniejsze, nie stanowi jedynej zalety tej książki.


Recenzja powstała w ramach współpracy z portalem Sztukater.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.