niedziela, 4 października 2020

Podsumowanie września

Kolejny miesiąc się skończył, przyszła więc pora na podsumowanie, co tam też wpadło na moją półkę: "Przeczytane" w tym miesiącu. Gatunkowo było różnorodnie, ale prawie w całości są to recenzentki. Pociesza myśl, że sporą ich część miałam w bliższych lub dalszych planach. A tak, o trafiła się okazja. W sumie siedem książek, więc nie najgorzej. Stron też całkiem sporo. Na zdjęciu wygląda to tak.


Jestem leworęczny i co mi zrobisz? Michel Piquemal, Jacquez Azam Ta książka mnie zaintrygowała, gdy mi mignęła gdzieś na fanpage'u wydawnictwa. To książka dla młodych mańkutów, ale nie tylko. Dla rodziców dzieci leworęcznych i tych praworęcznych również. Bardzo przyjemna i świetna dla młodego czytelnika.

30 znikających trampolin Dorota Kassjanowicz Książka eksperyment językowy przeznaczony dla młodego czytelnika. To przedstawienie jednego, nieco absurdalnego, wydarzenia na trzydzieści możliwych sposobów.

O hultajach, wiedźmach i wszetecznicach. Szkice obyczajów XVII i XVIII wieku Bohdan Baranowski Do tej książki, jak i do poprzednio wznowionych przez Replikę tytułów tego autora przymierzałam się od jakiegoś czasu. Okazja się trafiła i już wiem, że pewnie sięgnę też po poprzednie tomy.

Krystyna i chłopy Magdalena Samozwaniec Jedyna nierecenzentka w stosie, wzięta jako coś szybkiego zanim znów pogrążę się w zamówionych książkach. Rzecz przyjemna, zabawna, typowa dla autorki.

Starsza pani znika Ethel Lina White Ta książka też chodziła za mną od czasu premiery, nie wiem, czy bym ją sobie kupiła, wiem natomiast, że zostanie u mnie, gdyż nie zawiodłam się na lekturze.

Śląski kopciuszek Gabriela Anna Kańtor Autorka przyzwyczaiła mnie do śląskich opowieści historycznych silnie opartych na faktach. Taka jest również ta książka, niesamowita historia, w którą trudno wręcz uwierzyć. Napisana równie przyjemnie, co Ławeczka księżnej Daisy, którą czytałam jakiś czas temu.

Krew Imperium Brian McClellan to będące w moich planach zwieńczenie trylogii Bogów krwi i prochu. Jest to dokładnie taka książka jakiej można się spodziewać i z przyjemnością wróciłam do tego świata.


Jak wspominałam, bardzo dobry wynik to nie jest, ale do złego też mu daleko. Oby październik był lepszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.