sobota, 13 lipca 2013

Uczta dla oka- suplement :)

   Postanowiłam opublikować dziś kolejne zdjęcia mojej kolekcji. Tym razem literatura popularno-naukowa, albumy, oraz proza zagraniczna.Do tego regał z literaturą fachową i naukową, głównie matematyka i fizyka, ale nie tylko i jeszcze jedna półka w kuchennej szafce. Układ tych książek nie jest aż tak dopracowany, jak tych na poprzednich zdjęciach a i meblościanka oraz regał na której stoją nie jest najlepszym dla nich miejscem, ale cóż... Kiedyś pewnie skombinuje im nowe lokum. 

Ale kolejno:

   Półka dwudziesta siódma i dwudziesta ósma: Tu rządzi literatura popularno-naukowa przyrodnicza, choć są nieliczne wyjątki.

   Półka dwudziesta dziewiąta i trzydziesta: literatura popularno-naukowa poprzez literaturę podróżniczą przechodzi w prozę zagraniczną, na niższej półce nieco się tej prozy wcisnęło, ale na wyższej stoją biografie i nie chciałam ich rozdzielać.

   Półka trzydziesta pierwsza i trzydziesta druga: w posiadaniu prozy zagranicznej, seria skrótów w Książkach wybranych u góry, u dołu zaś rządzi Wilbur Smith.

   Półka trzydziesta trzecia: tu totalny mix literatury współczesnej. Część z tych książek jest do przejęcia.

   Półka trzydziesta czwarta: A to jest półka ukryta w szafie, na której kiszą się książki szukające domu. Ich stan jest różny, tematyka również, ale łączy je to, że chcę je wymienić albo i oddać w dobre ręce.

   Półka trzydziesta piąta i trzydziesta szósta: Tu już królestwo literatury naukowej, na początku różne pozycje, a potem fizyka.

   Półka trzydziesta siódma i trzydziesta ósma: Czyli matematyka oraz literatura techniczna. Jest tam luka, ale nie mam na razie pomysłu, jak ją tam zagospodarować.

   Półka trzydziesta dziewiąta: To już książki naukowe z dziedziny biologii, chemii i mikrobiologii a także przewodniki po różnych miejscach oraz geografia.

   Półka czterdziesta: Książki kucharskie.

   To tyle, więcej książek nie pamiętam... No pomijając te, co niedawno przyszły.

10 komentarzy:

  1. Niezła kolekcja. Mogę wiedzieć czy takie zbieranie książek jest u Pani od dawna, czy dopiero teraz jakoś tak wyszło?

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu, jest na czym oko zawiesić :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile cudności. Nic tylko się zaszyć i czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bacha bo zaraz pomyślę, że robisz te zdjęcia w bibliotekach :D Super zbiór!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tak się porozglądam po mieszkaniu, to sama mam wątpliwości :)

      Usuń
  5. Cudowna kolekcja :) jest parę tytułów które chętnie bym zgarnęła :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wierzę, chyba zrobiłaś te zdjęcia w jakiejś miejskiej bibliotece, a nie we własnym domu! :-) Ja też chce mieć taakie ilości książek! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci tego szczerze :) Choć przy takim zagęszczeniu książek na metr kwadratowy, jest problem gdzie je ustawiać :)

      Usuń

Zachęcam do komentowania, choć lojalnie ostrzegam, że komentarze poniżej pewnego poziomu nie zostaną opublikowane.